Szkoła Magii i Czarodziejstwa
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Fabuła

Go down 
AutorWiadomość
Lilibeth
Admin
Lilibeth


Liczba postów : 78
Join date : 29/07/2014

Fabuła      Empty
PisanieTemat: Fabuła    Fabuła      EmptySob Lis 29, 2014 10:54 pm

Fabuła

Można by powiedzieć szkoła, jak wiele innych. Wszystko jest tu jak w normalnej. Trzeba się uczyć, harować, nie przesypiać nocy, uczyć i jeszcze raz uczyć! Nuda, nuda, nuda. Nie zachęca? No dobra. To nie wszystko. Jest elitarna. To fakt. Sama wielkość budynku to zdradza. Utrzymanie takiej zamkowej budowli jest dość kosztowne. No... to mamy kasę! Szastamy nią! Hahaha! Dalej... Kadra dyrektorska dba ściśle w każdym stopniu o rozwój uczniów. Ze wszystkich stron świata, zostali tu sprowadzeni najlepsi profesorowie, wypełniający wesołe grono kadry nauczycielskiej. Niektórzy znają nawet po pięć języków! Niezwykłe! Co jeszcze... a tak! Szkoła ta to istny labirynt. Można zgubić się już na samym parterze. A najbardziej w sekretariacie - przy wypełnianiu dzikich druczków.
Nawet posiłki podawane przez kucharki nie są byle jakie. Pycha! Niebo w gębie. Również wygodne wyposażenie w akademikach. Kurcze! Są nawet sauny! Och! Basen! Stadnina końska! No ale, żeby nie było tak koronkowo i kolorowo, to mamy godziny policyjne. Dyrektorka Lilitbeth stoi na straży prawa... acz nie ukrywa się, że to diabelska sadystka, w skórze anioła. Czy też wilk w owczej sierści. Ha! Zniechęciłeś się? No to kiepsko. Bo jest jeszcze jeden... tyci... tyci, wyróżniający element. Taki szczegół. Ta instytucja edukacyjna jest miejscem, gdzie gromadzą się nienormalne jednostki!
Dobra... po ludzku: Żeby było jasno - to nie żaden psychiatryk. Niestety takich wariatów też tu przyjmowano. Magowie lub Magiczne Istoty uczą się tu kontrolować swoje moce. Tak! Magia! Zatkało? Nie? No weź nie żartuj! Nie masz wyobraźni? No dobra. Ostatni raz! Mamy nawet kurka wodna, smoki! To co? Co? Skusisz się? Nie patrz tak z pod łba.
Uczniowie chodzą na normalne (bądź i nienormalne - jak kto trafi) lekcje. Czasem się zdarza, że nie docierają do klas, z różnych przyczyn. I nie mowa tu tylko o zwykłych wagarach. Gdzieś już zostało raz wspomniane, że wszyscy traktują lochy jak plac zabaw. A potem się dziw, że zamiast drzazgi, dzieciaki mają przebite gardła. Czy teraz zachęca? Brutalność? Tajemniczość? Walka? Mam nadzieję. Wszelka gama barw fantastycznych przygód! No ale prócz łobuzów, bądź samobójców/masochistów, mamy też (naiwnych) samarytan, altruistów. Niektórzy właśnie z nich pomagają okolicznym mieszkańcom, lub nauczycielom wykonując przeróżne zlecenia. Szara rzeczywistość uczniów akademii magii jest dosyć złudna. Ich wyjątkowość, wpływa nawet na pobliskie miasteczko (i niekoniecznie zwykli ludzie są z tego powodu zachwyceni).
Trzeba wspomnieć, że wcześniej szkołę nękały dziwne rzezie na uczniach. Krwawa masakra ustała. Odkąd prof. Lightswort umarła nikt nie zginął. Jeszcze. Były nawet też takie czasy, gdy różne domy w szkole współgrały ze sobą. No ale nie na długo. Jak wiesz... trudno o pokój. No ale zmiana położenia szkoły wszystkim wyszła na dobre. Zarówno nauczycielom jak i uczniom! No i mamy blisko morze! Aj, aj! Czas wybrać się na plażę!
Spokojny okres został niestety zakłócony. Czy to przypadek? A może ktoś wywołał całe to zamieszanie? Kolejni uczniowie zaczęli znikać, znów nastąpiły bójki między domami. Nowy zaś - Queers, został wplątany w konflikt i prawie nikt go nie akceptuje na chwilę obecną. Napięcie w szkole rośnie. Na każdym kroku, magowie rzucają sobie groźne i wyzywające spojrzenia. Wszyscy ściśle trzymają się swoich grup. Hahah... ha... ha... Młodzież coraz chętniej rywalizuje ze sobą, nie bacząc na konsekwencje. Nowa dyrektorka ma ręce pełne roboty. Tak wygląda sprawa wewnątrz szkoły magów. Jeżeli chodzi o świat ludzi... Bójki, konflikty między czarodziejami, a istotami człowieczymi również się nasilają.  Obecnie tylko wybuchło kilka burd. Na razie nie ma czego się bać. Do czasu, bo nie jest już tak spokojne jak wcześniej.
A teraz pytanie do Ciebie. Czy podołasz wyzwaniu? Haha... spytasz, jakiemu? Otóż ktoś musi być bohaterem. Przecież sprawa nie rozwiąże się sama, czyż nie? A może stoisz po stronie ludzi? Bądź masz inny ukryty cel, chociażby obalenie szkoły? Nawet jeśli... to wkrocz do tego świata. Możesz mi wierzyć, że zostaniesz tu na długo...


Powrót do góry Go down
https://francy2020.forumpl.net
 
Fabuła
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
St. Francesa :: WIEDZA :: Kompendium wiedzy-
Skocz do: